Tesla gromadzi dane z rzeczywistego użytkowania FSD, zamiast testować oprogramowanie w warunkach kontrolowanych, jak to robią inne firmy. Wydaje się, że producent potrzebuje większej ilości danych, dlatego wprowadza zniżki na swoje ubezpieczenie, aby zachęcić użytkowników do częstszego korzystania z FSD.
Klienci Tesli mogą otrzymać zniżkę w wysokości 10% na ubezpieczenie, jeśli ponad 50% przejechanych miesięcznie mil będzie zarejestrowane przy użyciu FSD. Należy jednak pamiętać, że te zniżki dotyczą tylko wybranych polis i nie są dostępne dla użytkowników testujących FSD. Oferta jest ograniczona do właścicieli pojazdów w Teksasie i Arizonie.
Chociaż Tesla twierdzi, że FSD jest bezpieczniejsze od ludzkich kierowców, testy przeprowadzone na Modelu Y ujawniają liczne błędy systemu. Korzystanie z FSD przez ponad 50% czasu wydaje się być nieostrożnym wyborem z praktycznego punktu widzenia.
Tesla, wprowadzając rabaty na ubezpieczenie, zwiększa swoją odpowiedzialność za testowanie FSD na drogach publicznych. To nie tylko zachęta do częstszego korzystania z tego systemu, ale także przeniesienie części ryzyka na Teslę, co można postrzegać jako korzyść dla użytkowników oraz rosnące zaangażowanie firmy w rozwój swojego oprogramowania.
Podsumowanie: Tesla oferuje zniżki na ubezpieczenie dla użytkowników, którzy często korzystają z systemu FSD, co zwiększa potrzebną bazę danych do jego doskonalenia. Niemniej jednak, system ten wciąż budzi kontrowersje dotyczące bezpieczeństwa, a jego oferta jest ograniczona geograficznie i warunkowo.