MJC zauważył, że chociaż na zawsze pozostanie wierny błękitnemu Subaru ze złotymi felgami, to jednak długofalowo lepsze modele prezentuje Evo. Duck dodał: „Evo na całego! Miałem oba modele, ale nadal jeżdżę Evo VIII z 2004 roku. Po drobnych modyfikacjach jedyne mankamenty to starzejący się plastik deski rozdzielczej.”
JDMpanda, mając doświadczenie z obu samochodów w latach dziewięćdziesiątych, stwierdził, że „Evo było szybsze na prostej i w deszczu, ale Impreza prowadziła się jak po szynach z niesamowitym poziomem przyczepności”. Natomiast SeanWB okrzyknął Subaru niekwestionowaną gwiazdą, mówiąc: „Miałem Imprezę z 1997 roku – ten samochód pokonywał zakręty bezbłędnie!”
Pomimo zażartej dyskusji, czytelnicy TG ogłosili Evo zwycięzcą. Jednakże, jak to bywa z legendami, spór prawdopodobnie będzie trwał wiecznie, dzieląc miłośników motoryzacji od pokoleń.