Brytyjska firma YASA, będąca częścią Mercedesa, zdobywa coraz większą popularność dzięki swojej innowacyjnej technologii silników osiowych. Te lekkie i mocne silniki znalazły zastosowanie w superautach, takich jak McLaren Artura czy Ferrari 296.
Silniki osiowe YASA wykorzystują podstawowy układ magnesów trwałych, podobnie jak silniki radialne, lecz z kluczową różnicą. Rotor jest umieszczony po obu stronach stojana, co pozwala uniknąć potrzeby stosowania jarzma stojana. Dzięki temu cała magnetyczna "strumień" kieruje się w jednym kierunku. To innowacyjne podejście pozwala na zmniejszenie wagi oraz rozmiarów silnika.
- 25 kg lżejszy
- 45% mniejszy
- Do czterech razy bardziej wydajny mocy
Silniki osiowe oferują także elastyczność konstrukcyjną, co pozwala na różnorodne ich umiejscowienie w pojeździe.
Kiedy firma Ferrari projektowała hybrydowy model SF90, potrzebowała silnika, który nie zwiększy wysokości wału. Rozwiązanie YASA stało się idealnym wyborem. Podobnie było w przypadku innych modeli, takich jak Lamborghini Temerario.
Zaawansowana konstrukcja silników YASA umożliwia większe zróżnicowanie mechaniczne między hybrydami a samochodami elektrycznymi. Daje to producentom większą swobodę w projektowaniu układów napędowych.
Dyrektor YASA, Tim Woolmer, podkreśla znaczenie innowacji i szybkiego tempa rozwoju. Firma co roku poprawia swoje produkty o 25%, wdrażając nowe techniki produkcji. To podejście ma na celu unikanie stagnacji i utrzymanie przewagi konkurencyjnej.
YASA, dzięki swojej przełomowej technologii, wprowadza coraz większe zmiany w przemyśle motoryzacyjnym. Lekkie, mocne i elastyczne silniki osiowe stają się kluczowym elementem nowoczesnych superaut, oferując zalety, które przyciągają uwagę największych graczy na rynku. Przykład YASA pokazuje, jak innowacja i ciągłe dążenie do doskonałości mogą odmienić oblicze motoryzacji.