Fascynująca Przygoda z Zawieszeniem R34 Skyline

image
Fascynująca Przygoda z Zawieszeniem R34 Skyline - Zdjęcie ma charakter wyłącznie ilustracyjny
20.01.2025topgear
Mark Ricci, pasjonat motoryzacji i znany fotograf TopGear, odkrywa przed światem swoje samochodowe uzależnienie.

Długa Droga do Odnowy

Od ponad trzech lat moje R34 Skyline czekało na swoją nową odsłonę. Planowana renowacja podwozia szybko wykroczyła poza pierwotnie założone ramy, ujawniając burzliwą przeszłość tego japońskiego klasyka.

Kluczowy Moment: Wybór Zawieszenia

Decyzja o wymianie zawieszenia GT-R była jasna, choć wybór odpowiedniej marki wśród wielu dostępnych opcji przyprawiał o zawrót głowy. Starsze modele nierzadko wymagają nowatorskich rozwiązań.

Dlaczego Nitron R3?

Po długich rozważaniach wybrałem Nitron R3 — markę znaną mi z wyścigów takich jak N24. Okazuje się, że Nitron od 2005 roku rozwija zestawy dla Skyline we współpracy z mistrzem GT500, Michaelem Krummem.

Nitron R3 oferuje 16-stopniową regulację prędkości wysokiej, 26-stopniową prędkości niskiej oraz 24-stopniową regulację tłumienia. Ich wykonanie z anodyzowanego aluminium oraz stali węglowej zapewnia maksymalną wytrzymałość. Już nie mogę się doczekać, by sprawdzić ich działanie na szybkim torze.

Estetyka i Funkcjonalność

Zawieszenie Nitron nie błyszczy i nie rzuca się w oczy, ale jego jakość oraz precyzja wykonania są godne podziwu. Choć elementy te pozostaną ukryte, daje to pewność, że wszystkie detale są dopracowane do perfekcji.

Przyszłość GT-R

Przede mną jeszcze długa droga, zanim R34 wróci do pełni chwały. Ważne, aby nie dać się ponieść emocjom, szczególnie że inne projekty, takie jak Pajero Evo, ciągle wymagają uwagi. Niemniej jednak, z niecierpliwością czekam na moment, gdy GT-R znów stanie się prawdziwym samochodem — choć towarzyszy mi lekki dreszcz emocji, biorąc pod uwagę koszty związane z tą renowacją.

  

Zawieszenie Nitron R3 to innowacyjny wybór, który nie tylko poprawi jazdę Skyline, ale również świadczy o zaangażowaniu w detale. I choć ten projekt to wciąż wiele pracy, satysfakcja z jazdy tym odrestaurowanym demonem drogowym z pewnością będzie nieoceniona.

Co mówią inni...

Brak komentarzy