Amerykanie uwielbiają potężne V-ósemki, a Dodge doskonale to rozumie. Chociaż początkowo model Hellcat napędzał Durango tylko przez jeden rok, to ze względu na ogromny popyt jego produkcja została przedłużona do 2025 roku. Obok niego w ofercie pozostaje również Durango R/T z silnikiem V-8, bez większych zmian.
W 2025 roku wciąż będziemy mogli cieszyć się dwoma potężnymi wersjami Durango. Hellcat SRT z 710 KM przyspiesza do 100 km/h w zaledwie 3,6 sekundy, natomiast 360-konny Durango R/T osiąga tę prędkość w 6,2 sekundy. Oba modele wyposażone są w ośmiobiegową automatyczną skrzynię biegów, co gwarantuje niesamowite osiągi.
Decyzja o przedłużeniu produkcji V-ósemek w modelu Durango zapadła niedługo po odejściu byłego CEO Stellantis, Carlosa Tavaresa. Jego decyzje były krytykowane, szczególnie przez tych, którzy chcieli zachować Hemi. Po jego odejściu przyszłość tych silników znów rysuje się w jasnych barwach. Durango z 5.7-litrowym Hemi oraz z 6.2-litrowym, doładowanym Hellcatem nadal będą nas cieszyć swoją obecnością na drogach.
Dodge Durango z V-8 pozostaje na rynku, ku uciesze fanów. Dzięki mocy i legendarnym silnikom Hemi oraz Hellcat, ten SUV przyciąga uwagę i nadal gwarantuje niesamowite wrażenia z jazdy. Przedłużenie produkcji na 2025 rok to ukłon w stronę miłośników potężnych pojazdów.