Nie spodziewaj się, że w najbliższym czasie na północnoamerykańskim rynku zadebiutują nowe modele Nissan i Infiniti z technologią jazdy bez rąk (Level 3). Choć Nissan dysponuje odpowiednimi możliwościami, obecnie priorytety firmy koncentrują się na innych aspektach, takich jak nowa kadra zarządzająca oraz wyzwania finansowe.
Nowy CEO, Ivan Espinosa, obejmie swoje stanowisko 1 kwietnia. Nissan zamierza skupić się na poprawie strategii produktowej, planując wprowadzenie innowacyjnych modeli wyposażonych w nowe napędy oraz zaawansowaną technologię.
Decyzja o wstrzymaniu wprowadzenia technologii Level 3 ma swoje uzasadnienie w praktycznym podejściu. Jak podkreśla Ponz Pandikuthira, regionalny wicedyrektor, klienci są zadowoleni z funkcji Level 2, takich jak adaptacyjny tempomat czy asystent utrzymania pasa ruchu, ale nie są skłonni płacić za bardziej zaawansowane rozwiązania.
Z danych Nissana wynika, że dostępność systemów Level 3 nie jest kluczowa dla przeciętnego konsumenta, co potwierdza analityk Ed Kim. Obecnie Nissan koncentruje się na sprawach priorytetowych, a nie na pełnym rozwoju autonomicznej jazdy.
Prace nad systemami wspomagania kierowcy nadal trwają. W Nissanie liczą na spadek kosztów zaawansowanych chipów półprzewodnikowych, co mogłoby wpłynąć na przyszłą dostępność technologii Level 3.
Nissan, jako pionier w tej dziedzinie, wprowadził system ProPilot Assist na rynek amerykański w 2018 roku, co zrewolucjonizowało podejście do autonomicznych rozwiązań.
Nissan prowadzi prace nad flotą robotaxi w Yokohamie, wykorzystując minivany Serena do testów technologii Level 4. W ciągu najbliższych dwóch lat firma planuje przetestować 20 minivanów, mając nadzieję na komercjalizację usługi ride-hailing do 2027 roku.
Doi podkreśla, że autonomiczne pojazdy mogą rozwiązać problem niedoboru kierowców w Japonii, co jest szczególnie istotne w kontekście starzejącego się społeczeństwa.
Nissan przyjmuje realistyczne podejście do wprowadzenia autonomicznych technologii, koncentrując się na rozwoju rozwiązań poziomu 2, zanim zainwestuje w droższe i bardziej skomplikowane opcje. Zdecydowane kroki w kierunku wprowadzenia robotaxi mogą zrewolucjonizować transport miejski w Japonii, jednak technologia Level 3 pozostaje na razie w tyle za potrzebami konsumentów.