Źródła agencji Reuters donoszą, że negocjacje między Hondą a Nissanem zostały przerwane. Ujawnienie trudności Nissana skłoniło Hondę do zmiany propozycji, oferując przejęcie Nissana jako spółki zależnej, co nie spotkało się z aprobatą kierownictwa Nissana. Mimo słabych wyników finansowych i zagrożenia nałożeniem ceł przez administrację Trumpa, Nissan nie wyraził zgody na żadne ustępstwa.
Pomimo zakończenia rozmów o fuzji, Honda i Nissan będą kontynuować wspólne projekty. Jednak utworzenie jednej firmy z tych dwóch marek nie dojdzie do skutku. Sytuacja ta wskazuje na trwające kłopoty w branży motoryzacyjnej, gdzie takie połączenia jak Stellantis, z jego 14 markami, mogą wydawać się bardziej atrakcyjne.
Pod koniec 2024 roku Nissan, Honda i Mitsubishi ogłosiły postępy w Memorandum of Understanding. Plan zakłada utworzenie nowej firmy do 2025 roku, z możliwością dołączenia Mitsubishi. Przejęcie wymaga jednak poprawy sytuacji finansowej Nissana. Honda już teraz przygotowuje się finansowo do tej zmiany, chociaż przyszłość współpracy z Renault i GM pozostaje pozytywna.
Chociaż rozmowy o fuzji między Hondą a Nissanem zostały zakończone, firmy nadal kontynuują współpracę w ramach wspólnych projektów. Planowane połączenie trzech japońskich gigantów motoryzacyjnych jest obiecującą odpowiedzią na wyzwania związane z elektryfikacją rynku motoryzacyjnego, lecz wymaga dalszych działań zaradczych, szczególnie ze strony Nissana.