2025 Ford Mustang GTD Spirit of America: Szybkość i Amerykańska Duma

image
2025 Ford Mustang GTD Spirit of America: Szybkość i Amerykańska Duma - Zdjęcie ma charakter wyłącznie ilustracyjny
09.01.2025motortrend

Najszybszy Mustang w Historii

Ford Mustang GTD, najgorętszy samochód muscle car z 2025 roku, który jeszcze nie trafił na rynek, zyskał jeszcze więcej emocji. Mustang GTD, będący najwyższą wersją tego modelu, pokonał niemiecki tor Nürburgring w czasie poniżej siedmiu minut. Aby uczcić ten i inne sukcesy Mustanga, Ford prezentuje edycję 2025 Mustang GTD Spirit of America.

Inspiracja Duchem Ameryki

Jim Owens, menedżer marki Mustang GTD, podkreśla inspirację legendarnym Craigiem Breedlove'em, który przekroczył na lądzie bariery 500 i 600 mil na godzinę. Chociaż Breedlove nie dokonał tego w Mustangu, jego pojazdy nosiły nazwę Spirit of America, co zainspirowało Forda do stworzenia najszybszego Mustanga, osiągającego prędkość 202 mph.

Wyjątkowy Design i Potężny Silnik

Mustang GTD Spirit of America wyróżnia się patriotycznymi barwami: biały lakier Performance White z czerwonymi i niebieskimi pasami. Elementy aerodynamiczne, takie jak spoiler oraz przednie i tylne splittery, wykonano z odsłoniętego włókna węglowego. Opcjonalnie można wybrać czerwone lub węglowe akcenty na lusterkach bocznych. Wnętrze zdobią czarne fotele z czerwonym paskiem, białymi wykończeniami i niebieskimi przeszyciami. Dodatkowo, dostępne są 3D drukowane tytanowe elementy, takie jak pierścień zmiany biegów. Moc Mustanga GTD wynosi imponujące 815 KM i 664 lb-ft momentu obrotowego.

Niepewność Dostawy

Data dostawy Mustang GTD i GTD Spirit of America pozostaje niejasna, choć wcześniej planowano ją na połowę 2025 roku.

  

Podsumowanie: Mustang GTD Spirit of America to fascynujące połączenie innowacyjnego designu i ekstremalnej wydajności. Inspirowany duchem i osiągnięciami amerykańskich pionierów prędkości, ten najnowszy Ford Mustang oferuje najwyższą moc i najnowocześniejsze rozwiązania, choć na jego dostawę trzeba będzie jeszcze poczekać.

Co mówią inni...

Brak komentarzy