W czasach, gdy gry wideo często powielają znane schematy, Endurance Motorsport Series zaskakuje świeżością. Propozycja od KT Racing łączy w sobie role kierowcy, stratega i inżyniera wyścigowego, co jest unikatowym połączeniem rzadko spotykanym w tym gatunku.
Choć istnieją gry takie jak seria F1 od Codemasters, które łączą zarządzanie zespołem i ściganie się, Endurance Motorsport Series (EMS) przesuwa tę koncepcję o krok dalej. Gra oferuje wachlarz pojazdów - od hipersamochodów, przez LMP2, po GT - oraz mieszankę rzeczywistych i fikcyjnych torów, inspirowanych tymi, które nie podpisały umów licencyjnych.
EMS obiera ścieżkę "simcade", co stanowi idealny kompromis między symulacją a casualową rozgrywką. Gra jest przyjazna zarówno dla tych, którzy uwielbiają zaawansowane kierownice, jak i dla tych, którzy wolą odpoczywać z padem w dłoni na kanapie. Ten niski próg wejścia sprzyja grze w trybie kooperacji.
Rozgrywka z kierownicą oferuje bardziej niezapomniane wrażenia niż gra z kontrolerem. Pojazdy charakteryzują się większą mocą hamowania i zwrotnością, co czyni poszukiwanie granic ich możliwości niezwykle satysfakcjonującym wyzwaniem. Jednak precyzja sterowania wymagająca poprawek sprawia, że jazda z kontrolerem, zwłaszcza w trybie trzeciej osoby, wymaga jeszcze dopracowania.
Przechodzenie pomiędzy rolami kierowcy i inżyniera to równie fascynujące doświadczenie. Dzięki jednemu kliknięciu możemy analizować dane z toru, optymalizować wymianę opon i wyznaczać najlepszy moment na zjazd do boksu. Gra w duecie, z jednym graczem skupionym na strategii, a drugim na prowadzeniu, otwiera nowe możliwości.
Endurance Motorsport Series to powiew świeżości w świecie gier wyścigowych, łączący różne aspekty zarządzania i ścigania się. EMS to zuchwały, innowacyjny projekt, który ma szansę zdobyć serca graczy w 2025 roku i stać się hitem, o którym będziemy chcieli opowiadać znajomym na Discordzie. Czekamy z niecierpliwością!