Volkswagen Porzucił Plany Wprowadzenia Elektrycznego Sedana ID7 do Ameryki

image
Volkswagen Porzucił Plany Wprowadzenia Elektrycznego Sedana ID7 do Ameryki - Zdjęcie ma charakter wyłącznie ilustracyjny
29.01.2025motortrend
W świecie motoryzacji od lat dyskutuje się o Volkswagenie ID7. Ten elegancki samochód elektryczny zadebiutował na początku 2023 roku, a my mieliśmy okazję testować jego prototyp. Jesienią tego samego roku już podróżowaliśmy modelem produkcyjnym za granicą, mimo że jego debiut w Ameryce został wówczas opóźniony. Po długim oczekiwaniu, jak podaje Automotive News, Volkswagen ostatecznie odstąpił od planów wprowadzenia ID7 do USA i Kanady.

Dlaczego ID7 nie trafi na rynek amerykański?

Początkowo ID7 miał zadebiutować w Ameryce w 2024 roku. Decyzja o rezygnacji z tego modelu wynika z polityki Volkswagena, który dąży do osiągnięcia dużych wolumenów sprzedaży swoich samochodów, zwłaszcza elektryków. Jednocześnie, ID4 pozostaje flagowym SUV-em elektrycznym na tamtym rynku, a nowy model ID Buzz ma być bardziej ekskluzywnym, choć droższym uzupełnieniem oferty.

Problem wysokiej ceny i konkurencji

Podobnie jak miało to miejsce w przypadku Passata, ID7 może być postrzegany jako zbyt prestiżowy, nie posiadając jednocześnie luksusowej marki, która uzasadniałaby cenę powyżej 50 000 dolarów. W tej samej kategorii znajduje się Tesla Model 3, która oferuje pojazd premium w znacznie bardziej konkurencyjnej cenie, zwłaszcza w porównaniu z innymi popularnymi EV, takimi jak Hyundai Ioniq 6.

Czy Volkswagen ma plan B?

Czekamy na oficjalne komentarze Volkswagena dotyczące przyszłości modelu ID7. Czy istnieje szansa na jego zastąpienie innym, bardziej przystępnym modelem? Na razie pozostaje wiele pytań bez odpowiedzi.

  

Podsumowanie: Volkswagen zrezygnował z wprowadzenia elektrycznego sedana ID7 na rynek amerykański, skupiając się na zwiększeniu sprzedaży bardziej popularnych modeli, takich jak ID4. Wysoka cena i niekonkurencyjna pozycja na rynku w porównaniu z innymi samochodami elektrycznymi były głównymi przeszkodami.

Co mówią inni...

Brak komentarzy