GM inwestuje aż 918 milionów dolarów w cztery zakłady w USA. Z tej kwoty aż 854 miliony dolarów przeznaczone są na rozwój linii V-8, a pozostałe 64 miliony dolarów trafią na produkcję elementów do pojazdów elektrycznych. Od 2013 roku GM zainwestował już ponad 37 miliardów dolarów w swoje amerykańskie zakłady produkcyjne.
- Flint Engine Operations, Michigan: 579 milionów dolarów – montaż rodziny silników small-block V-8.
- Bay City GPS, Michigan: 216 milionów dolarów – produkcja wałków rozrządu i korbowodów.
- Defiance Operations, Ohio: 47 milionów dolarów – odlewy bloków silników.
- Rochester Operations, Nowy Jork: 12 milionów dolarów – produkcja kolektorów dolotowych i szyn paliwowych.
- Inwestycje w EV: 64 miliony dolarów podzielone między Defiance (8 milionów na rozwój odlewów dla pojazdów elektrycznych) i Rochester (56 milionów na linie chłodnicze baterii EV).
W maju 2025 roku GM planuje przeznaczyć dodatkowe 888 milionów dolarów na modernizację zakładu Tonawanda Propulsion w Buffalo, Nowy Jork, co świadczy o kontynuacji rozwijania silników V-8 nowej generacji. Zakład ten, który obecnie produkuje piątą generację V-8, czeka przebudowa i unowocześnienie.
General Motors w pełni angażuje się w rozwój silników V-8, potwierdzając swoje zaangażowanie w silniki spalinowe, mimo globalnego trendu w kierunku elektryfikacji. Dzięki ogromnym inwestycjom w infrastrukturę produkcyjną, przyszłość silników small-block V-8 wydaje się wciąż pełna perspektyw. Może to być jednak ostatni rozdział tej technologii, choć na pewno jeszcze nie zamknięty.