Na tegorocznej aukcji RM Sotheby’s pojawi się wyjątkowy egzemplarz – Ferrari F50 z 1995 roku, które kiedyś należało do samego Ralpha Laurena. Ten unikatowy model, w kolorze "Giallo Modena", to jeden z zaledwie dwóch na rynku amerykańskim, a przez ostatnie niemal dwie dekady zaginął z pola widzenia entuzjastów motoryzacji.
To Ferrari zostało pierwotnie zamówione przez Ralpha Laurena, który cieszył się nim przez osiem lat i przejechał jedynie 3 300 mil. Wbrew swoim przyzwyczajeniom do kolekcjonowania klasyków, Lauren sprzedał F50 w 2003 roku przez Paul Russell & Company. Samochód trafił do salonu na Florydzie, a następnie do pary miłośników Ferrari w Wirginii. Mimo zamiłowania do wyścigów, para ta zachowała F50 dla siebie, rzadko publicznie się nim chwaląc.
F50 pozostało niemalże ukryte, z publicznym wystąpieniem tylko w 2009 roku na Cavallino Classic. Teraz, po przebiegu nieco ponad 5 400 mil, ponownie trafi na aukcję. Jego doskonały stan został potwierdzony przez niedawny serwis i odnowienie certyfikatu Ferrari Classiche.
Wyprodukowano tylko 349 egzemplarzy F50, z czego 55 trafiło na rynek amerykański, a jedynie dwa w kolorze żółtym. Każdy egzemplarz wyposażony jest w zachwycający 4,7-litrowy silnik V12, inspirowany jednostkami F1 z 1990 roku. Eksperci spodziewają się, że samochód osiągnie cenę między 6,5 mln a 7,5 mln dolarów.
Ferrari F50 po Ralphu Laurenu to niezwykle rzadki okaz, który zadowoli najbardziej wymagających kolekcjonerów. Jego historia, wyjątkowy stan i niewielki przebieg wyróżniają ten samochód na tle innych, czyniąc go prawdziwą perłą na zbliżającej się aukcji.
