Subaru zaprezentowało prototyp WRX STI S210, który jest zapowiedzią nowej wersji produkcyjnej. Mimo braku manualnej skrzyni biegów, auto imponuje osiągami.
Nowy STI S210 jest napędzany ulepszonym, turbodoładowanym silnikiem o pojemności 2,4 litra, generującym 296 KM i 277 lb-ft momentu obrotowego. Zamiast manualnej skrzyni, zastosowano Subaru Performance Transmission (CVT) oraz napęd na wszystkie koła.
STI S210 wprowadza dodatkowe wzmocnienia, adaptacyjne amortyzatory, sprężyny oraz kute felgi BBS z oponami Michelin Pilot Sport 4S. Układ hamulcowy dostarcza firma Brembo z czerwonymi zaciskami sześciotłoczkowymi z przodu. Zmiany objęły także stylistykę, z subtelnym spojlerem, czarnymi dodatkami i odświeżonym grillem.
Kabina wyposażona jest w fotele Recaro z regulacjami elektrycznymi, mikrofibrą na podłokietnikach i błyszczącymi, czarnymi akcentami. Wnętrze nie różni się diametralnie od standardowego WRX, choć jest wzbogacone o znaczki S210.
Subaru planuje wyprodukować jedynie 500 egzemplarzy S210, jednak nie jest pewne, czy będą one dostępne w USA. Cena nie została jeszcze ujawniona, lecz najprawdopodobniej przewyższy cenę poprzedniego modelu S209, który kosztował 64 880 dolarów.
Subaru WRX STI S210 to lśniąca gwiazda torowa w nowym wydaniu, choć bez manuala. Model oferuje ekscytujące osiągi i wyjątkowe ulepszenia, ale jego dostępność będzie ograniczona, co czyni go kolekcjonerskim rarytasem.