Ford od dawna marzy o tym, by stać się odpowiednikiem Porsche w świecie terenowych samochodów wyczynowych. Rodzina modeli Raptor już częściowo realizuje tę wizję, ale marka stara się pójść jeszcze dalej. Szef Forda, Jim Farley, w rozmowie z Top Gear ujawnił, że firma rozważa stworzenie niezależnego terenowego superauta. Jak sam powiedział: "Czy Ford powinien stworzyć terenowe superauto? To pytanie, na które właśnie staramy się odpowiedzieć."
To nie tylko kwestia podnoszenia istniejących modeli, ale wprowadzenia zupełnie nowej platformy dla superauta. Oczekuje się, że może ono otrzymać branding Raptora, co sugeruje odejście od dotychczasowych schematów. Ford ma doświadczenie zarówno w rajdach Dakar, jak i segmencie GT, co może prowadzić do wielu unikalnych interpretacji takiego pojazdu.
Mark Rushbrook, globalny dyrektor Ford Performance, podkreśla, że celem ich zespołu jest wprowadzenie motosportowych rozwiązań do dostępnych modeli. Ford czerpie wiedzę z udziału w Dakarze, co może znacząco wpłynąć na przyszłe prace nad projektem. Rushbrook zaznaczył: „Raptor T1+ na Dakarze to ultimate Raptor, uczymy się z tego wiele, więc bądźcie czujni...”
Jeżeli nowe superauto spełni oczekiwania miłośników motoryzacji, Ford może śmiało poszerzyć swoje portfolio w nieznane do tej pory rejony. Już teraz marka oferuje wysokiej klasy modele, takie jak Mustang GTD, więc pomysł terenowego superauta jest naprawdę ekscytujący. Brakuje nam już tylko na to, co Ford zaserwuje fanom szybkich i terenowych aut.
Ford planuje zrobić krok naprzód w segmencie terenowej wyczynówki, rozważając stworzenie terenowego superauta. Projekt, który jest wciąż w fazie koncepcyjnej, może stać się rewolucyjnym krokiem dla marki, która już teraz przyciąga uwagę miłośników off-roadu dzięki modelom Raptor. Potencjalny model może zaskoczyć swoją innowacyjnością oraz nowoczesnym podejściem do pojęcia superauta terenowego.
