Renomowany fotograf Mark, znany z pracy dla Top Gear, opowiada o swojej długoletniej miłości do motoryzacji. Wszystko zaczęło się w 2001 roku, podczas podróży do Isle of Skye, kiedy natknął się na DVD z jaskrawo żółtą Imprezą. "Max Power: Beasts from the East" stało się dla niego oknem do japońskiej kultury samochodowej i zainspirowało go na dekady.
Zainspirowany pierwszym EK Civic, spod znaku Top Fuel, Mark stał się fanatykiem japońskich samochodów. Przez lata posiadał Civics, Skylines, Evo oraz RX-7 - wszystkie z charakterystycznymi felgami Volk Racing. Od lat 50. XX wieku Rays Engineering, twórcy Volk Racing, produkują najbardziej estetyczne i funkcjonalne felgi na świecie, co przyciąga miłośników motoryzacji.
Każdy samochód Marka - od R32 i R33 Skyline po RX-7 i Ferrari Challenge - korzystał z felg Volk Racing TE37. Obecnie jego R34 GT-R jest wyposażony w trzeci komplet felg TE37 Saga SL M-Spec, które są lżejsze i mocniejsze od standardowych, z wykończeniem znanym jako "pressed black". Ich zmienny wygląd podkreśla niebieski kolor Bayside Blue.
Mija 23 lata od niespodziewanego początku fascynacji japońskimi autami. Mark przyznaje, że nadal jest daleki od sensowności w swoich motoryzacyjnych wyborach. Chociaż GT-R nadal jest w kawałkach, a Pajero Evo z zepsutym silnikiem, to marzenia o czterorotorowym RX-7 wskazują, że "musi być gorzej, zanim będzie lepiej".
Fascynacja Marka zaczęła się od jednego DVD i trwa przez dziesięciolecia, potwierdzając trwałe miejsce Volk Racing w świecie zmodyfikowanych samochodów. Każdy pojazd opowiada historię pasji i perfekcji, której odcienie podziwiają tysiące entuzjastów motoryzacji na całym świecie.