Choć model Base pojawi się później w roku modelowym 2025, warto na niego poczekać. Będzie dostępny zarówno w wersji dwu-, jak i czterodrzwiowej. Dwudrzwiowa opcja otrzyma sztywny dach w kolorze Carbonized Gray, podczas gdy czterodrzwiowa będzie wyposażona w miękki, czarny dach. Oba warianty będą posadowione na 16-calowych stalowych kołach z oponami całorocznymi 255/70R16.
Model Base będzie napędzany 2.3-litrowym silnikiem EcoBoost I-4, w połączeniu z siedmiobiegową manualną skrzynią biegów. Opcjonalna jest także 10-biegowa automatyczna skrzynia, która oferuje m.in. funkcję Trail Control. Zawieszenie bazuje na systemie HOSS 1.0, najbardziej podstawowym w ofercie Bronco na 2025 rok.
W środku znajdziemy jednostrefową klimatyzację oraz 12-calowy cyfrowy panel instrumentów. Fotele regulowane są ręcznie w sześciu kierunkach i obite tkaniną. Standardem jest także 12-calowe centrum infotainment z funkcją hotspotu 4G LTE.
Dla fanów jazdy terenowej opcjonalny jest pakiet Sasquatch, który obejmuje 17-calowe koła z 35-calowymi oponami terenowymi. Zestaw ten zawiera także zawieszenie o dużym prześwicie z amortyzatorami Bilstein oraz elektroniczne blokady mechanizmów różnicowych.
Cena za topowy model Bronco Raptor została obniżona do 81 990 dolarów, co czyni go bardziej dostępnym dla miłośników off-roadu. Z kolei cena Bronco Badlands została obniżona o 900 dolarów.
Z modeli na 2025 rok znikają cztery wersje: Black Diamond, Wildtrak, Everglades oraz Heritage Limited Edition. Nowością są nowe pakiety, jak Free Wheeling i Black Appearance. Niektóre ceny wzrosły, w tym model Base o 1 100 dolarów, a pozostałe opcje o mniejsze kwoty.
Rok 2025 przynosi zmiany w gamie Forda Bronco z powrotem podstawowego modelu oraz tańszym Raptorem. Choć zniknęły niektóre warianty, dostępność nowych pakietów oraz obniżki cen źródeł terenowej radości z pewnością przyciągną miłośników tej ikonicznej terenówki. Trzymajcie się mocno, bo Bronco znowu zaskakuje!