Świąteczny Mini Chris Rea Trafia na Aukcję!

image
Świąteczny Mini Chris Rea Trafia na Aukcję! - Zdjęcie ma charakter wyłącznie ilustracyjny
22.01.2025topgear
Miłośnicy klasyki Mini, czas zacząć oszczędzać, bo nadarza się okazja zdobycia wyjątkowego, elektrycznego egzemplarza kultowego samochodu. Spersonalizowany, elektryczny Mini z 1989 roku, należący do Chrisa Rea, będzie można zdobyć na aukcji. Jego wartość szacuje się na 30 do 35 tysięcy funtów.

Ciekawostki Elektrycznego Mini

Ten unikatowy Mini Thirty Electric posiada kilka interesujących cech: tablicę przedstawiającą winylową płytę oraz słowa świątecznego przeboju "Driving Home for Christmas" umieszczone na jednostce napędowej. Dodatkowo, wewnątrz można znaleźć podpis Rea na tabliczce przy progach drzwi kierowcy.

Nowoczesna Konwersja Klasowego Modelu

Samochód został przebudowany na zlecenie BMW w 2023 roku i przygotowany przez firmę Recharged Heritage, specjalizującą się w elektryfikacji pojazdów. Wyposażono go w silnik elektryczny o mocy 99 KM oraz baterię 19 kWh, co zapewnia zasięg około 110 mil i osiągi od 0 do 60 mph w osiem sekund. Za napęd odpowiada zestaw konwersyjny od producenta Fellten.

Urok Wnętrza i Wyglądu

Wewnątrz Mini zaskakuje przestrzenią oraz retro-stylizowaną dźwignią zmiany biegów i analogowymi wskaźnikami. Nadwozie ma elegancki, czarny kolor midnight, zadymione tylne światła i spersonalizowane pasy "Rea-Recharged". Dodatkowo, zastosowano sportowy pakiet zawierający ulepszenia zawieszenia, hamulców i opon.

Aukcja na Ważny Cel

Ten Mini pojawi się na aukcji Iconic Auctioneers podczas 'Race Retro' 22 lutego, a środki z niej zostaną przeznaczone na pomoc organizacji charytatywnej Refuge, wspierającej ofiary przemocy domowej. "Jestem niesamowicie dumny, że ten Mini o osobistym znaczeniu trafi na aukcję w tak ważnej sprawie," skomentował Rea.

Podsumowanie

Wyjątkowy Mini Chrisa Rea to nie tylko kawał historii motoryzacji, ale również szansa na wsparcie szczytnego celu. Czy wybierzesz tę klasykę, czy zupełnie nowy Renault 5?

Co mówią inni...

Brak komentarzy