W Nowym Jorku ruszył nowy system opłat za wjazd do wybranych rejonów Manhattanu, stanowiący próbę walki z miejskimi korkami.
Opłaty i Ich Koszty
Od 5 stycznia Nowy Jork wprowadził pierwsze w USA opłaty za wjazd do „Strefy Ulg Kongestyjnych”, obejmującej obszary na południe od 60. ulicy w Manhattanie. Koszty wahają się od 9 dolarów dla samochodów osobowych do 14,40 dolarów dla ciężarówek w godzinach szczytu. Nocna taryfa spada do 2,25 dolara. Dodatkowe opłaty dotyczą także taksówek oraz usług ride-sharing, takich jak Uber – podnosząc koszty o odpowiednio 0,75 i 1,50 dolara za przejazd.
Cele i Potencjalne Korzyści
Metropolitan Transit Authority (MTA) ma na celu redukcję ruchu, poprawę jakości powietrza i wsparcie finansowe dla modernizacji komunikacji miejskiej. Szacuje się, że każdego dnia do strefy wjedzie o 80 tysięcy mniej pojazdów. Oczekujemy efektów porównywalnych z projektami opiewającymi na 15 miliardów dolarów, które usprawnią działanie metra i autobusów.
Przyszłość i Kontrowersje
Nowy system budzi emocje, szczególnie wśród władz i mieszkańców New Jersey, gdyż jest postrzegany jako niesprawiedliwy podatek. Technologia opiera się na kamerach, które skanują EZ-Passy oraz tablice rejestracyjne. MTA już teraz planuje kolejne podwyżki opłat – do 12 dolarów w 2028 roku i 15 dolarów w roku 2031. Tymczasem kierowcom zaleca się weryfikację połączeń tablic z EZ-Passami.
Podsumowanie
Wprowadzenie opłat za wjazd do Manhattanu to nowatorskie podejście do walki z korkami miejskimi w USA, wzorowane na miastach takich jak Londyn czy Paryż. Choć nie brakuje głosów krytyki, rezultaty mogą okazać się korzystne dla komunikacji miejskiej i środowiska w Nowym Jorku. Z niecierpliwością czekamy na dane pokazujące rzeczywisty wpływ tego rozwiązania na ruch w mieście.