Foxconn stara się przejąć część 36-procentowego udziału Renault w Nissanie, co wynika z wcześniejszej współpracy między nimi. Renault już wyraziło chęć sprzedaży swoich udziałów w Nissan. W rozmowach z Financial Times przewodniczący Foxconna, Young Liu, podkreślił, że współpraca jest kluczowa, ale zakup udziałów nie jest nadrzędnym celem.
Nissan boryka się z poważnymi problemami finansowymi – zysk operacyjny spadł o 90% w pierwszej połowie roku. Analitycy wskazują, że firma ma zaledwie 12-14 miesięcy na przetrwanie. Po ogłoszeniu zakończenia rozmów z Hondą, akcje Nissana straciły na wartości o 6,3%. Obecna kapitalizacja rynkowa wynosi 10,34 miliarda dolarów – to zaledwie ćwierć wartości Hondy.
Foxconn pragnie stać się dla producentów samochodów tym, czym jest dla Apple – tanim producentem sprzętu. W październiku 2024 roku firma zaprezentowała dwa nowe modele pojazdów elektrycznych, co potwierdza jej ambicje w branży. Chociaż już osiągnęła sukcesy, takie jak crossover Model C dla producenta Luxgen, inwestycja w Nissana mogłaby przynieść jeszcze większe korzyści.
Foxconn staje przed szansą na głębszą współpracę z Nissanem, co może uratować japońskiego producenta przed kryzysem. Przejmujące władze Nissana muszą jednak zdefiniować swoją wizję na przyszłość, aby skorzystać z ewentualnego wsparcia finansowego i technologicznego ze strony Foxconna.